XXXII NIEDZIELA ZWYKŁA, Rok C

trojca

Bóg jest Bogiem żywych, a śmierć to nie ostateczność, ale początek szczęścia. Oczywiście dla tych, którzy w to wierzą i czynią w tym życiu dobro. Niekoniecznie chodzi o to, by poddawać się męczeństwu, chodzi raczej o to, by umieć to męczeństwo rozłożyć na długie lata pełne problemów, czasami porażek i frustrujących sytuacji. To jakiś paradoks, że do jednorazowych ofiar, poświęceń jesteśmy gotowi, natomiast długotrwałe zmaganie się z trudnościami sprawia nam kłopot. Czynić dobro to po prostu spełniać obowiązki swego stanu. Jestem matką czy ojcem – dbam o wychowanie dzieci; jestem pracownikiem – pamiętam o rzetelności i uczciwości; jestem uczniem – odrabiam zadania i przygotowuję się do lekcji. Można by rzec: jakież to proste! Sami jednak wiemy, że w praktyce nie takie znowu proste, czasem staje się krzyżem trudnym do uniesienia. Choć trudnym, to jednak wartym dźwigania, bo na końcu tej drogi jest coś więcej niż ciemny grób – jest życie w światłości, ponieważ nasz Bóg jest Bogiem żywych. I to On przyjdzie tu za moment na ołtarz, by nakarmić nas swoim żywym Ciałem i napoić swoją żywą Krwią. Kto w to wierzy, może powiedzieć o sobie, że jest szczęśliwy. Bardzo szczęśliwy.

ogłoszenia parafialne

1) Dzisiaj pierwsza niedziela miesiąca - niedziela adoracji Najświętszego Sakramentu. Ofiary z tacy przeznaczone na prace konserwatorskie naszej świątyni.

2) W czwartek wspomnienie św. Leona Wielkiego papieża, w piątek św. Marcina

3) W piątek 11 listopada - Święto Niepodległości naszej Ojczyzny - msze święte w tym dniu o 10.00 i 11.30

4) Serdeczne Bóg zapłać i wielkie podziękowania Paniom, które w dniu wczorajszym posprzątały naszą świątynię.